niedziela, 30 czerwca 2019

277. Trochę się obijam ostatnio..



.. ale tylko w tematach majsterkowych, za co na wstępie od razu przepraszam.

Nie obiecuję poprawy :)


Jest kilka powodów takiego stanu rzeczy.

1. Narodziny kolejnego członka rodziny.

Tak, tak - 3-ci paździoch przyszedł na świat niemal 2 lata temu.. Jakże tu majsterkować w mieszkaniu przy małym gościu, który musi dużo spać?
Poza tym jak wiadomo, wspominałem już o tym - nie mam warsztatu tylko kuchnię i przedpokój, w których to powstawały moje rękoczyny. Zatem "urlop" był konieczny.


2. Budowa domu.

Całkiem to normalne i każdy mi to mówił, chociaż i ja sam o tym wiedziałem, że w okresie budowy nie będę miał czasu na normalne rekreacyjne majsterkowanie, szczególnie, że pracuję zawodowo. Budowa z remontem rozpoczęła się nieco ponad rok temu, a jeszcze w międzyczasie zmieniłem pracę (pozdrawiam ekipę z KOWR-u). 
Nadmienię, że prace budowlane prowadzone są w systemie gospodarczym, więc to trwa.. Może zacznę jakieś #szorty z postępów wrzucać..
Nie będę ukrywał, że większość narzędzi wywiozłem na budowę, to też nie sprzyja majsterkowaniu.. 


3. Powrót do plumkania na gitarze.

Po zakupie gitary elektrycznej, trochę mi odbiło na jej punkcie i każdą wolną chwilę poświęcałem na ćwiczenie nutek i akordów.
W międzyczasie testowałem i bawiłem się z różnego rodzaju programami muzycznymi.. 


4. Zacząłem chodzić na siłownię.

Tzn., wziąłem się za siebie. Zero ruchu w okresie zimowym prawie poskutkowało zmianą orientacji powieszonego lustra z pionowej na poziomą - na szczęście udało mi się zmotywować.. 
Szukałem w swojej okolicy siłowni, na którą mógłbym chodzić. Jedną z najbliższych okazała się Siłownia Hardkorowego Koksa - Roberta Burneiki.. zakindalam tam już 3-ci miesiąc i jeżeli chodzi o postępy to jakieś tam są..

Bo wiadomo:


Oczywiście, często można tam spotkać właściciela i zrobić sobie fociaka z Robertem - bardzo pozytywna postać: 


Co do zaplecza maszynowego - to jest mega hardkor.. nie dość, że dużo to jeszcze duże, przykład poniżej:


Teraz kilka słów o mnie (znowu), aktualnie wyglądam mniej więcej tak:


I tak sobie pomyślałem, że to jeszcze nie koniec.. tym co będzie mnie wyróżniać wśród blogujących majsterkowiczów będą rozmiary :), bo dlaczego nie?

No, a teraz do roboty..

Pozdrawiam i do następnego wpisu..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.