Tak jakoś złożyło się, że zakupiona w Biedronce gofrownica się obraziła i nadęła. Generalnie sprzęt nie był zły i robił w miarę dobre gofry, ale...
Gofrownica z punktu elektrycznego zachowała swoją funkcjonalność - "padła" obudowa, tzn. jedna część wyskoczyła z innej i nie dało się już tego naprawić... bo każda próba poprawienia sytuacji powodowała dalsze rozchodzenie się obudowy.
Mowa o: