Znowu nie pospałem... ale tak to jest gdy się zostawia robotę na ostatnią chwilę. Najważniejsze, że maski dla dzieciaków na bal karnawałowy w szkole udało się skończyć.
Oto one:
Przypomniały mi się ponownie czasy ZPT z podstawówki: wycinanki, papier kolorowy, klej biurowy i tektura :)
Szablony pobrane z sieci z grafiki google... z czego maska kota skierowała mnie na blog Kasi - TwojeDIY.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.