Dzisiaj będzie krótka historia "mebelka" przytarganego z altanki śmietnikowej na osiedlu. Na początek proponuję jednak zapoznać się postem o meblach ze śmietnika autorstwa Majsterek.
No a teraz wracając do tematu. Po odnowieniu kwietnik wygląda tak:
Bez kwiatków:
Właściwie to nie zrobiłem w tym projekcie nic nadzyczajnego. Stary kwietnik został zdezynfekowany (denaturat, nitro) następnie pokryłem całość "tapując" farbą akrylową.
Tapowanie (z ang. to tap – stukać) – technika malarska obecnie wiązana głównie ze street art polegająca na delikatnym uderzaniu pędzlem z płasko ściętą szczeciną o szablon
pod kątem 90 stopni do malowanej powierzchni. Technika ta używana jest
przy nakładaniu zarówno suchych, jak i tłustych gruntów malarskich na
podobrazia twarde.
Tak wygląda u mnie powierchnia po tapowaniu:
Właściwie to na pomalowaniu sie skończyło. Żona zabroniła robić cokolwiek więcej, bo jej już się podoba i koniec. A ja czuję sie jakiś taki niespełniony bo miałem pomysł na dalsze prace nad kwietnikiem. No trudno. Innym razem.
Tak wyglądał kwietnik przed przystąpieniem do prac:
Kurcze i wogóle dzisiaj jakoś weny nie mam do niczego.
Dobra robota. Kwietnik wygląda rewelacyjnie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń