Po tygodniu (albo i dłużej) nic nie robienia, przyszła w końcu pora na ozdobienie skrzynki na butelki z olejem, którą to popełniłem nie tak dość dawno temu.
Surową skrzynkę z w/w postu pomalowałem dwiema warstwami bejcy w kolorze jasnego dębu. Następnie przy pomocy multiszlifierki z wałkiem ściernym załamałem wszelkie krawędzie, do których owym wałkiem udało mi się dotrzeć. W końcu całość została zaimpregnowana olejowoskiem (jedna warstwa).
Postanowiłem jeszcze do skrzynki dorobić jakiś dodatkowy element dekoracyjny. Nie jest to co prawda etykietka od oleju jadalnego - raczej mineralny, ale co tam, mi pasuje :)
Etykietka została wykonana metodą decoupage na kawałku sklejki o wymiarach: 3,80 cm x 8,50 cm. Kawałek sklejki został wcześniej pomalowany farbą akrylową w kolorze zbliżonym do ecru.
Wzór (szablon) etykiety pobrałem z interentu. Można go znaleść przykładowo pod adresem: http://themysticdream.com/pages/how-to-use-conjure-oils
Wygląda tak:
I to właściwie tyle. Poniżej już gotowa skrzynka bez butelek oraz z butelkami w środku:
Bardzo pomysłowo - estetyczny sposób na przechowanie butelek.
OdpowiedzUsuńFajna etykieta, bardzo klimatyczna
OdpowiedzUsuń