Czyli piórnik / etui na długopisy w kształcie trumny:
Na wstępie dodam, że nie jestem zwolennikiem tego święta... ale cóż... miałem zlecenie na pomysł i wykonanie to zrobiłem.
A doszło do tego tak - najpierw rozrysowałem sobie szkic z wymiarami jak to ma mniej więcej wyglądać:
Następnie, z braku deseczki odpowiednich rozmiarów, zrobiłem z sosnowych listewek klejonkę (w dwóch egzemplarzach):
Odrysowałem kontury i wyciąłem:
Kantówką (10x10 mm) okleiłem jeden z przygotowanych elementów:
Odciąłem wystające kawałki :
I zabrałem się za szlifowanie. Szlifowałem oba elementy (denko i pokrywę) jednocześnie aby się dobrze spasowały:
Następnie zamocowałem zawiasy:
Zaokrągliłem krawędzie:
Na końcu wykończyłem piórnik nadając mu odpowiedni kolor i blask. Najpierw bejca w trzech warstwach, potem lakier szybkoschnący do drewna i gadżet skończony:
No to co? Cukierek albo psikus... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.