niedziela, 14 września 2014

78. Radio samochodowe w domu (v2)

Moje pierwsze, wykonane już dosyć dawno, "radio samochodowe w domu" spodobało się koledze i poprosił abym i jemu coś takiego wyczarował...

Więc wyczarowałem:


Kolega dał główne materiały, tj. radio samochodowe i jakieś stare głośniki komputerowe:


Reszta materiałów to jak zwykle była jedna wielka improwizacja.

Głośniki rozłożyłem na części pierwsze. Niezły miałem ubaw widząc w środku ten "subwoofer" chińskiej produkcji - po prostu ciut mocniejszy głośnik... no ale nie o tym... zacząłem budować pudło. przyciąłem panel podłogowy na odpowiadającą mi długość a w nim wyciąłem otwory dla niskich tonów (czyli pod ten "soob"):


Przykręciłem głośnik:


I zacząłem go obudowywać za pomocą znalezionej w piwnicy listewki:



Przy okazji dolutowałem przewody do głośnika... bo jak go zabuduję to juz nie będę miał takiej możliwości:


Niestety listewki okazały się za niskie w porównaniu do głośnika:


Dlatego "przykrywkę" musiałem podfrezować. Przygotowałem sobie szablon:


I wziąłem się do roboty:


Po wszystkim dokleiłem "przykrywkę":


Potem przyszła kolej na ścianki boczne (wycięte z płyty meblowej, z jakiejś starej półki lub drzwiczek). Klejenie:


I tak to póki co wygląda:


Przyszła kolej na panel przedni. W nim będzie tkwiło radio i dwa głośniki więc pora przygotować zarys gdzie będą otwory. Najpierw pod radio:


I "wycinanie":



Trzeba pozbyć się nierówności:




Szablon głośnikowy rozrysowałem na kartce w kratkę:


Potem przykleiłem go do panelu przedniego i "odbiłem" gwoździkiem punkty pod wiercenie:


Panel przedni w stanie surowym:


Można go teraz przykleić do "skrzynki":


Boczki okleiłem sztuczną skórą w kolorze czarnym, przyklejony panel dodatkowo przykręciłem:


Przyszła pora na ogarnięcie elektronicznej części projektu.
Sprawdziłem ile prądu pobiera to radio z tymi 3 głośnikami i jednym dodatkowym o mocy 5W - było to coś w granicach 300 mA... czyli malutko. Pomyślałem, że zwykły stabilizator 7812 wystarczy i zacząłem budować zasilacz oparty na tej kości.

Dla tak prostego projektu nie chciało mi się projektować płytki, przenosić termotransferem wzór płytki na PCB a potem jeszcze trawić. Postanowiłem płytkę wyfrezować ręcznie (w jakimś "odpadzie" PCB):



Przyszła pora na uzupełnienie płytki o elementy elektroniczne:



I gotowe:


Przyszła pora na zakup transformatora i nagle w ręce wpadł mi zasilacz sieciowy z odciętą końcówką  zasilania:



Postanowiłem go wykorzystać - wtedy obejdzie się bez transformatora. Wyciągnąłem go z obudowy (zdjęcia brak).

Przygotowałem sobie panel tylny... na którym mamy wejście antenowe, gniazdo zasilania 230V, dwa zakręcane złącza na dodatkowy głośnik, gniazdo na bezpiecznik oraz wyjście na wzmacniacz (dodatkowy):


Przymocowałem panel do obudowy i zacząłem łączyć wyjścia z radia z panelem:


Gniazda RCA - sygnał został podpięty i podlutowany dla obu kanałów od środka radia:


Niestety nie mogłem masy złapać na złączach RCA - nie da rady się tego polutować moją lutownicą więc złapałem dla obu kanałów masę na "śrubie":


Antena też została złapana od środka:


Pierwsza próba i działa :)


Aby trochę ogarnąć i uporządkować wnętrze użyłem opasek zaciskowych:



A tutaj antena (w trybie transportowym, zawinięta na kawałku tektury) - z jednej strony  wtyk bananowy z drugiej krokodylek (aby złapać np. metalowy karnisz lub firankę):


Można już radyjko wykańczać przy pomocy kątowników sosnowych:


...


Jeszcze tylko "stópki"...:


I można sosnowe elementy polakierować. Oto efekt końcowy:




Panel tylny wypada jeszcze opisać:



A oto mała prezentacja - jak to wygląda na żywo... bo filmik nagrywany jest telefonem i z jakością dźwięku jest tak sobie:

 

11 komentarzy:

  1. Nie no mistrzostwo !! więcej tego typu artykułów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki tobie wiem do czego teraz wykorzystać stare radia samochodowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i powodzenia :) Po wszystkim chętnie zobaczyłbym jak wyszło.

      Usuń
  3. Ta muzyka gra z fal radiowych? montowałeś jakoś antenę czy zwykły drut?

    Super sprawa, marzy mi się taki projekt, ale jestem noga pod względem elektroniki i pogubiłem się przed tworzeniem zasilania. Jest jakiś łatwiejszy na to sposób? a jeśli nie to gdzie się uczyć takich rzeczy? pełen szacunek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antena to kawałek przewodu (jakieś 2 metry, opis jest w tekscie).

      Z łatwiejszych sposobów to radio + zasilacz komputerowy + głośniki (oddzielnie lub w jednej obudowie).

      Gdzie się uczyć? Jedyna rada, czytać, szukać pomysłów, analizować i próbować samemu i nie zrażać się na początku, bo łatwo nie będzie.

      Usuń
    2. Antena to kawałek przewodu (jakieś 2 metry, opis jest w tekscie).

      Z łatwiejszych sposobów to radio + zasilacz komputerowy + głośniki (oddzielnie lub w jednej obudowie).

      Gdzie się uczyć? Jedyna rada, czytać, szukać pomysłów, analizować i próbować samemu i nie zrażać się na początku, bo łatwo nie będzie.

      Usuń
  4. Pytanko - dlaczego nie wykorzystałeś zwykłego, dowolnego zasilacza 12VDC? Czy chodziło o "zabawę w lutowanie"?pzdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no.. właśnie ostatecznie wykorzystałem taki zasilacz.. bo znalazłem (myślałem wtedy, że nie mam).. ale gdybym nie miał to wstawiłbym ten lutowany.

      Usuń
  5. Podziwiam i szanuję bo napewno łatwo nie było tymbardziej że efekt końcowy wygląda jakby zszedł z taśmy montażowej w fabryce jbl 👍mega wykon. Teraz też od jakiegoś czasu bawię się w elektronikę pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uznanie i życzę sukcesów w elektronicznym majstrowaniu

      Usuń

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.