W piątek wieczorem dopadła mnie nuuuuda, lecz mimo wszystko chciałem coś zmajstrować - ale, tak na szybko. Przypomniałem sobie o zachomikowanym kawałku sklejki (4 mm) oraz o znaczku Batmana, który zawsze chciałem zrobić. I w końcu powstało cos takiego:
A teraz kilka słów o "produkcji" i z góry przepraszam za jakość kilku zdjęć (chyba obiektyw mi zaparował w smartfonie).
Krok 1. Szablon
Znalazłem w internecie szablon logo Batmana. Zwymiarowałem go w Gimpie aby zmieścił się w prostokącie 16,5 cm x 6 cm. Wydrukowałem. Następnie za pomocą kalki ołówkowej przeniosłem wzór na kawałek sklejki:
Krok 2. Wycinanie i szlifowanie
Wycinanie w sklejce poszło mi bardzo sprawnie. Do wycinania użyłem ręcznej piły włosowej, a jeśli ktoś ma na stanie wyrzynarkę stołową to już poezja :).
Po wycięciu element należy oszlifować. Ja robiłem to ręcznie przy pomocy drobnego papieru ściernego (320, 400, 500).
Krok 3. Bejcowanie i lakierowanie
Znaczek pokryłem dwoma warstwami bejcy w kolorze czarnym (tylko front i krawędzie boczne):
Po wyschnięciu bejcy do wykończenia użyłem szybkoschnącej sosnowej lakierobejcy. Niestety (a może właśnie "stety") użyta lakierobejca nieco rozmazała bejcę. W związku z tym przyspieszyłem proces schnięcia za pomocą suszarki do włosów i na koniec położyłem jeszcze jedną warstwę czarnej bejcy. Całość nabrała metalicznego połysku :)
Niestety zdjęcia nie odwzorowują do końca rzeczywistości.
Oto efekt końcowy:
Powstały znaczek, zostanie do czegoś wykorzystany.
SlowRider@art podrzucił mi pomysł na lampkę led - pomysł zaakceptowany, ale... po krótkich przemyśleniach - powstanie tylko, że z innym logo Batmana.
Ten znaczek zostanie (chyba) wykorzystany do zrobienia wieszaczka na klucze do mojego batmobilu :)
A z tą lampką LED coś wyjdzie ? Sam chcę zbudować podświetlenie za szafą, ze zmianą barw.
OdpowiedzUsuńTak, wyjdzie, ale planuje po nowym roku. Teraz za dużo spraw bieżących. No i nie bedzie barwne, zwykła lampka... lub coś w tym stylu.
Usuń