Czasami jest w życiu tak, że niektóre rzeczy lubi się bardziej, bo stoi za nimi jakaś historia. Tym razem projekt podstawki - podstawki dla jednej z najukochańszych osób na świecie. Podstawka pod kubek dla kochanej córki:
Historia podstawki zaczyna się w przedszkolu. Przyszedłem po "Młodą", a ona, że dostała od Pani piękny listek i chciałaby go zachować na zawsze, bo tak bardzo się jej podoba.
Powiedziałem, że to raczej niemożliwe w jego obecnej formie, ale jeśli sobie życzy to zrobię jej na ten kształt podstawkę pod kubek.
Porozumienie zostało zawarte i po powrocie do domu wziąłem się za odręcznie odrysowywanie liścia na kartce papieru:
Następnie wzór przeniosłem na kawałek sklejki (4 mm) za pomocą kalki ołówkowej:
Sklejkę przmocowałem do mojego prowizorycznego stolika warsztatowego (czyt.: stary blat od szafki kuchennej położony na skrzynce narzędzowej) ...
... i rozpocząłem wycinanie:
Po wycięciu sklejkowego liścia przyszła pora na oszlifowanie krawędzi, za pomocą multiszlifierki:
Miejsca niedostępne wałkom ściernym potraktowałem pilniczkami a na końcu załamałem krawędzie drobniutkim papierem ściernym (od. 300 w górę):
Tak wyglądał jeszcze nieozdobiony liść:
Następny etap to wybór motywu do wypalenia na liściu. Doszliśmy, z Młodą do pewnego konsensusu - właściwie to ja rzuciłem pomysł, a Młoda nie protestowała - że będzie to chrabąszcz.
Pozostało zapytać google co może polecić i wtem z czeluści wyłonił się taki oto chrabąszcz/chrząszcz/żuk*:
źródło: wally24.pl
* niepotrzebne skreślić - ale obstawiam, żuka :)
No to ciach, transfer kalką ołówkową na listek:
Obrazek wypalony, ze skalą:
Długo się zastanawiałem czy jakoś wykończyć, kolorować... ostatecznie postanowiłem tylko polakierować. Użyłem szybkoschnącego lakieru w połysku.
Podstawka dla Młodej gotowa:
Świetnie wyszedł ten żuk, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za uznanie :)
Usuń