sobota, 19 lipca 2014

70. Nasz taras, 2014

Jest. W końcu. Kosztowało mnie to dużo pracy, wysiłku i czasu... ale w końcu się udało i mogę nareszcie zaprezentować nasz ukończony kącik do odpoczynku. Oto nasz taras:


Jednak zanim zaproszę Was dalej, przedstawię kilka migawek jak wyglądało to wcześniej.

Oto pobojowisko po zimie - właściwie nie bezpośrednio po zimie, bo taras został już nieco ogarnięty: 



Zacząłem malować płotki na biało - zamarzył nam się klimat śródziemnomorski:


Do pomalowanych płotków przyczepiłem gałązki winobluszcza:


Donice także postanowiłem odnowić - oczywiście w bieli:




Druga strona - malowanie płotków i ustawianie pomalowanych donic:


No i tyle tytułem wprowadzenia. Teraz już mogę Was zaprosić na taras. Więc chodźcie, wchodzimy:


Widok z drzwi wejściowych:


Po naszej lewej stronie znajdują się takie oto kompozycje - winobluszcz pięciolistkowy, rododendron, oraz wrzosy i lawenda:


Dalej mamy szczepioną na pniu wierzbę, "jakieś" kwiatki zakupione w sklepie ogrodniczym, kolejny rododendron oraz kolejny winobluszcz:


Widok w stronę murku...


... na którym, znowu jakaś kompozycja kwiatowa się znajduje:


Idąc dalej mamy widok na dwie własnoręcznie wykonane donice. W jednej rośnie sałata, w drugiej (za krzesłem) znajduje się zielnik. W okratowanym słupku rośnie kolejny winobluszcz:


Usiadłem sobie na ławce i zrobiłem widoczek z "trzecią ścianą":


Widzimy zielnik, winobluszcze, rododendron oraz za stolikiem schowana jest Yucca Californica:


Na stoliku własnoręcznie wyhodowany z nasionka daktyl.
Obracając głowę o kolejne kilka stopni w prawo widzimy kolejną Yuccę oraz kompozycję kwiatową nad którą w małej doniczce znajdują się begonie:






Nad wszystkim "czuwa" namiot ogrodowy (niedawno zakupiony bo parasol się niestety rozpadł ze starości):


No to chyba pora na chwilę odpoczynku :)
Do zobaczenia.

18 komentarzy:

  1. Rewelacja! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, bardzo lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, i można się inspirować, nawet trzeba :)

      Usuń
  3. Hej! Trafiłam do Ciebie poprzez bloga Kasi, Twoje DIY. Świetną metamorfozę tarasu przedstawiłaś! Wygląda naprawdę super! Ja także mam plany na urządzenie tarasu i także białe bądź bielone mebelki mi się marzą... Pozdrawiam, Katarynka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że zagląda tu ktoś z Twoje DIY :) I dziękuję za pochwałę. Chętnie zobaczę jak wygląda Twój taras w zieleni - tylko czy roślinki przy tym nie "zaginą"? (aha i "-eś" na końcu :))) )

      Usuń
  4. Fantastyczny jest Twoj taras!
    Oczywiscie mam kilka pytan: sam robiles skrzynki na kwiaty,
    czy sa moze "kupne"?
    Z jakiego drewna sa ? Dlugo je macie?
    Piekne kompozycje roslinne w pieknych skrzynkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Samodzielnie robiłem tylko trzy skrzynki dwie mniejsze, w których rośnie sałata i zielnik, oraz tą największą pod oknem. Pozostałe są zakupione kilka lat temu w Leroy Merlin (najmłodsze mają chyba ze 3 lata) - nie wiem z jakiego są drewna... zostały tylko odnowione.

      Usuń
  5. Super, sporo pracy to musiało kosztować. I to wszystko zadaje się w bloku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, roboty było dużo - ale też nie wszystko było robione na raz. Prace postępowały sukcesywnie tak jakoś od kwietnia... i potwierdzam - w bloku :)

      Usuń
  6. Widać, ze sporo pracy włożyłaś w urządzenie tarasu. Podoba mi się połączenie białego drewna z tak różnorodną zielenią. Ciekawa jestem, jak Twój taras wygląda w tym roku. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w tym roku nieco gorzej - upały dały się nieco roślinkom we znaki. Dziękuję za słowa uznania. No i moja końcówka to "em" (włożyłem) ;)

      Usuń
  7. I na prawdę czuć wiosnę, fajny pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo interesujący blog! Super pomysł na taras.

    OdpowiedzUsuń
  9. Artykuł inspiruje do działania na swojej działce i wokół domu. Nigdy za mało zieleni wokół nas.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.