45. Ławeczka (Jula)

Witajcie. Dzisiaj znowu składałem ławeczkę na działce u Teściowej. W porównaniu do opisywanej ostatnio ławeczki z Jula dzisiaj poszło łatwiej, szybciej i przyjemniej, bo i ławeczka jakoś solidniej wykonana. 

A oto i ona: 

Ławeczka z Jula za 89,99 PLN.

Po rozpakowaniu i wyjęciu z opakowania widzimy dosłownie kilka desek, instrukcję składania i okucia (śruby i wkręty):

 

Rzućmy okiem na instrukcję:

 Jak widać montaż nie jest skomplikowany :)

Okucia i "gratisowy" kluczyk:

No dobrze, wiemy już na czym stoimy to pora zabrać się do roboty. Odwracam siedzisko "do góry nogami":

Warto zobaczyć jak to jest zrobione. Deski w środkowej części połączone są ze sobą drewnianym wałeczkiem:

A przy krawędziach maja przykręcone takie oto kantóweczki:

Tej części nie musiałem składać, była gotowa, zapakowana. Do złożenia pozostaje więc przykręcenie nóg i wsporników. A więc po kolei zgodnie z instrukcją:

Najpierw składamy krzyżak z listew i skręcamy za pomocą największych śrub:

Nie dokręcam do końca - przyjdzie na to czas, gdy dopasujemy nogi do siedziska i "złapiemy" mniejszymi śrubami:

Zgodnie z instrukcją powinno to być zrobione tak:

Teraz można dokręcić porządnie śruby. A następnie zamontować wsporniki:

Sprawa jest banalnie prosta bo mamy już nawiercone otwory na wkręty:

Czyli skręcamy wkrętami...:

I już możemy cieszyć się nową ławeczką:

Wypada ją jeszcze czymś zabezpieczyć przed działaniem czynników atmosferycznych...

***

P.S. Złożenie ławeczki nie było ani trudne, ani pracochłonne. W ogóle było tendencyjnie proste i można powiedzieć - nie ma się czym chwalić :) - Popieram, ale ten artykuł będzie stanowił mi podręcznik do wykonania takiej ławeczki całkowicie od podstaw. A może nie tylko mi się przyda ... :)