środa, 19 sierpnia 2015

123. Taborecik na balkon


Prezentowany dzisiaj projekt powstał z poczucia urażonej dumy. Otóż Babcia (czyli moja mama) kupiła Wnuczce (czyli Młodej) plastikowy rozkładany taborecik:


No i tu pojawiła się w mojej głowie myśl: "Coooo, plastikowy? Cooo, ja takiego nie zrobię?". Pewnie, że zrobię - może nie rozkładany ale zrobię.

Cały projekt jest w pełni recyklingowy. Pierwszym dawcą części było stare zniszczone krzesło z IKEA:


Z krzesła powstaną nogi. Poniżej krzesło rozłożone na części:


Nogi krzesła przyciąłem na długość 40 cm.


Następnie w elementach z "wyżłobieniem" wywierciłem otwory na wkręty dokładnie w połowie długości (20 cm):


Potem poskręcałem ze sobą nogi:


Kolejnym materiałem recyklingowym, użytym w projekcie były części starego drewnianego parasola tarasowego:


Pobrałem sobie wymiar (26 cm):


I pod ten pobrany wymiar (26 cm) pociąłem elementy parasola:


Przyszła pora na wykorzystanie trzeciego recyklingowego materiału (paneli tarasowych). Powstanie z tego siedzisko i poprzeczki wzmacniające na nogach. Długość deseczek siedziska w moim projekcie to 30 cm. Poniżej pocięte elementy:


Zaczynam składać siedzisko. Najpierw mocuję zewnętrzne poprzeczki do listew siedziska:



Potem montuję wewnętrzne poprzeczki. Złożone nogi służą za dystans:



Przyszła pora na montowanie nóg. Z każdej strony za pomocą dwóch wkrętów. Niestety, aby porządnie złożyć ze sobą elementy musiałem odkręcić poprzeczkę zewnętrzną, przykręcić nogę do poprzeczki wewnętrznej, przykręcić poprzeczkę zewnętrzną do siedziska i do drugiej nogi:


Obie nogi zamontowane:


Montowanie wzmocnień do nóg (długość 27 cm):


Ostatni etap to załamanie ostrych krawędzi z drzazgami oraz oszlifowanie / przetarcie siedziska oraz poprzeczek na nogach:


Jeden taborecik zrobiony. Pozuje w parze ze swoim pomysłodawcą:


Kolejny taborecik już się robi :)

Generalnie taborecik był robiony dla dzieciaków, ale spokojnie udźwignął moje 85 kg, więc będę pożyczał.

4 komentarze:

Wszystkie komentarze przed opublikowaniem są moderowane.
Od dnia 01.07.2017 wszystkie nowe komentarze zawierające w treści reklamę i linki reklamowe kierujące do stron o charakterze komercyjnym będą usuwane i oznaczane jako spam.
Od dnia 01.07.2017 wyłączyłem możliwość anonimowego komentowania postów.
Linki do Waszych blogów mile widziane.