Urządzanie kącika uczniowskiego trwa. Jak do tej pory udało mi się sklecić biurko oraz szafkę pod biurko. Dzisiaj natomiast ukończyłem wiszącą ścienną półkę nad biurko.
Wykorzystałem jakieś części od starego łóżka (prezent od sąsiadów - zwróćmy uwagę na fabryczne otwory) i początkowo chciałem wykorzystać nogi od stolika z Ikea... jednak okazało się, że w środku są puste i do niczego aktualnie mi się nie przydadzą.
W związku z powyższym odkopałem w piwnicy nieużywany już karnisz, który pociąłem na odcinki o odługości 25 cm (ciut więcej niż stojący pionowo zeszyt szkolny):
Potrzebowałem 8 wałków jednak z rozpędu powstało 9, więc był zapas jakby co. Każdy wałek nawierciłem na obu końcach (otwór pod konfirmaty):
Blady kolor wałków mi się nie podobał, więc okleiłem je ciemną okleiną:
Skręciłem ze sobą całość - w płytach użyłem fabrycznych otworów i wyszło tak:
Jeszcze tylko takie boczne wzmocnienie (na wszelki wypadek) zrobione ze starego cokołu od mebli kuchennych:
Kolejne cokoły i wieszak gotowy:
Gotowa półka wisi na ścianie:
Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńProsty przykład na to, że z odrobiną chęci i wyobraźni można zrobić wiele pożytecznego.
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńOczywiście :)
Usuń